This is sparta! Zamykamy miesiąc

Czasy się zmieniają, technologia idzie do przodu, świat się rozwija, nawet Milik zaczął strzelać dla Napoli, ale jedno zachowanie się nie zmienia nigdy.

Zaczynamy nowy miesiąc, wszyscy sprzedawcy mają ambitne plany na ten miesiąc- w tym miesiącu szybko wyrobię target i będę miał Haj Lajf!  Oooo tak to będzie dobry miesiąc.

No i zaczynamy miesiąc z ogromną werwą, wszyscy pracują w pocie czoła, nawet w początkowej fazie miesiąca wyłączają na czas pracy LTE i WiF-i w telefonie, żeby się nie rozpraszać i oddać się klientom w stu procentach. Klienci jak co miesiąc zaskoczeni, bo przecież jak to możliwe, że sprzedawcy tak intensywnie pracują na początku miesiąca, co oni nie mają co robić? Przecież miesiąc się dopiero zaczął Panie Krzysztofie, podsumowujemy zeszły miesiąc, zamykamy kwartał, podliczamy budżet, przełóżmy ten temat pod koniec miesiąca ok? No i w tym momencie nasz rozochocony sprzedawca mówi „Spokojnie Panie Tomaszu nie ma problemu”– Krzysztof doskonale wie, że Pan Tomasz to szef wszystkich szefów i jego sympatii utracić nie może.

I tak przez cały pierwszy tydzień wszystkie szefy wszystkich szefów Tomasze, Sandry, Jolanty i Marki… Chciałem dobrze, wyszło jak zawsze myśli nasz Krzysio, czyli od jutra wracamy do standardowych nawyków…

Tak więc Krzysiu przez najbliższe 20 dni będzie latał w trakcie pracy po Lydlach, Biedronkach i innych miejscach kultury i rozrywki- bo przecież bena jest firmowa Zwiedzi również całą malowniczą okolicę w odległości ponad 100 km od siedziby firmy, co by go nikt nie przyuważył, jak zadzwoni przełożony, powie, że właśnie wchodzi na spotkanie do tego ważnego klienta, co to go próbuje od pół roku pozyskać, a przełożony z uśmiechem na twarzy będzie życzyć mu powodzenia. Po powrocie z kolejnej wycieczki opowie przełożonemu, jak to cudownie było w siedzibie tej wymarzonej firmy– przecież często przejeżdża obok autem od dwóch lat i tak do końca miesiąca, no nie samego końca…

I w końcu nadchodzi TEN DZIEŃ, to ten dzień gdzie Sprzedawcy znów przypominają sobie, na czym polega ich praca. Co prawda zamówienia były w trakcie miesiąca, ale jak zawsze brakuje do planu… Tego dnia, większość sprzedawców na wejście do biura krzyczy „THIS IS SPARTA”! Ochoczo łapie za telefony obdzwaniając wszystkich klientów, wykonując tego dnia więcej połączeń, niż we wcześniejszej części miesiąca z rodziną włącznie! Walka do ostatniego klienta, krew, pot i łzy aż do ostatniego dzwonka iiii wjeżdża ostatnie zamówienie TARGET WYROBIONY!! W kolejnym miesiącu zabiorę się do roboty od początku miesiąca

Jeśli zarządzasz sprzedażą, pewnie znasz tę historię. Być może sam przerabiałeś ją nie raz. Historia tak znana w sprzedaży, że mam wydaje mi się, że klienci celowo czekają do końca miesiąca z zamówieniami, żeby dostać nieco wyższy rabat albo darmową wysyłkę w akcie desperacji sprzedawcy na koniec miesiąca. 

Czy da się jej uniknąć? Oczywiście wystarczy nie przekładać tematów, nie odkładać ich na później, pracować cały miesiąc z takim samym zaangażowaniem i pracować na klientach systematycznie. Powtórzę to, co mówię często w moich zespołach “odstaw instagramy, fejsy i tik- toki na bok, skup się na pracy. W ostatecznym rozrachunku nie one na Ciebie zarabiają, no, chyba że jesteś internetowym milionerem :)”

Oczywiście zaraz zacznie się nowy miesiąc z nastawieniem “SPARTANS WHAT IS YOUR PROFESSION?” Zacznie się pięknie, ale czy skończy jak zawsze?
Z tą refleksją was zostawiam

Patryk Jasiński


powrót

Realizowaliśmy projekty dla*:

  • wszib
  • cropp
  • solar
  • bystry
  • geers
  • gopro
  • geox
  • jk
  • rose
  • whisky
  • afpro
  • monster
  • lech
  • grzeskowiak
  • ekofabryka

*Projekty dla niektórych z w/w firm były realizowane we współpracy z firmami Hoffmann Consulting oraz Hoffmann Doradztwo Szkolenia